Pychaaaaa!!! :D Smakuje jak truskawki ze śmietaną w formie ciasta. Idealny deserek na upał. Przepis znaleziony w jakiejś gazecie, bardzo prosty, wypróbowałam, zmodyfikowałam i polecam na truskawkowy sezon.
Składniki na tortownicę o średnicy ok. 20 cm:
Kruchy spód:
- 1 szklanka mąki
- ok. 70-80 gram masła (trochę mniej niż pół kostki)
- 1 żółtko
- 1 łyżka śmietany
- opakowanie cukru wanilinowego
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
O cukrze nie zapomniałam ;) nie dodałam poza wanilinowym.
Ze składników zagniatamy kruche ciasto, chłodzimy ok. 30 min. w lodówce, a następnie wylepiamy nim spód wysmarowanej masłem tortownicy i pieczemy w 180 stopniach ok. 15-20 min. Studzimy.
Masa truskawkowa:
- 4 szklanki truskawek + owoce do dekoracji
- szklanka jogurtu
- szklanka śmietany kremówki
- pół szklanki ksylitolu, cukru albo miodu (lub więcej jeśli lubicie słodsze)
- 3,5 łyżki żelatyny
Żelatynę rozpuszczam w 1/4 szklanki wody. Resztę składników miksuję, dodaję żelatynę, miksuję do połączenia i wylewam na wystudzony spód. Schładzam w lodówce (najlepiej całą noc) i dekoruję truskawkami. Jem om nom nom :D
Uwaga :D Ciasto można prosto "odchudzić" zastępując szklankę śmietany kremówki kolejną szklanką jogurtu, a cukier lub miód stewią. Kruchy spód można pominąć (będzie sama masa) albo zamiast mąki zastosować dowolne mielone płatki lub orzechy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz