wtorek, 28 października 2025

Dyniowe brioche – mięciutkie i pachnące jesienią

 

Brioszki dyniowe 🍁

Te brioszki dyniowe są miękkie, puchate i złociste jak jesienne liście. Idealne na śniadanie, podwieczorek albo weekendowy brunch. Najlepsze z masłem i domowymi powidłami – a na drugi dzień genialne na tosty francuskie.

Składniki:


  • 400 g mąki pszennej (najlepiej typ 550 lub 650)

  • 10 g suchych drożdży

  • 40 g cukru

  • 100 ml ciepłego mleka

  • 3 jajka (dodawane kolejno)

  • 150 g miękkiego masła

  • 200 g puree z dyni (gładkie! najlepiej z pieczonej dyni hokkaido lub piżmowej)

  • szczypta soli (opcjonalnie, ale polecam)

  • Do posmarowania: 1 jajko + 1 łyżka mleka

Ważna uwaga na start



Ciasto wyrasta długo w lodówce, dlatego najlepiej zacząć przygotowania wieczorem, a rano tylko uformować i upiec.

Przygotowanie:

Drożdże + mleko + cukier:


W misie miksera (lub misce, jeśli wyrabiasz ręcznie) połącz ciepłe mleko z drożdżami i cukrem. Wymieszaj i odstaw na 5 minut, aż zacznie się lekkie bąbelkowanie.

Mąka + zaczyn:


Dodaj mąkę i zacznij wyrabiać. Kiedy składniki połączą się w jednolitą masę — zacznij dodawać jajka, po jednym, wyrabiając po każdym ok. 3–4 minuty.

Łączny czas wyrabiania na tym etapie: 10–15 minut.

Ciasto powinno stać się elastyczne i lekko błyszczące.

Masło:


Teraz dodawaj miękkie masło po kawałku, ciągle wyrabiając.

Wyrabiaj kolejne 5–10 minut, aż ciasto będzie gładkie, miękkie i odklejać się będzie od ścianek miski.

Puree dyniowe:


Dodaj puree i wyrabiaj, aż wszystko się pięknie połączy i ciasto będzie jednolite.

Pierwsze wyrastanie:

Przykryj miskę ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 1–1,5 godziny, aż ciasto podwoi objętość.

Degazacja + nocne wyrastanie:

Uderz ciasto pięścią (najprzyjemniejszy moment 😄), lekko zagnieć i włóż do lodówki na całą noc.

Rano:


Wyjmij ciasto, daj mu 30–60 minut, żeby doszło do temperatury pokojowej.

Formowanie:

Podziel na 16 równych kawałków i uformuj kulki.

Ułóż je:

albo w niedużej prostokątnej blaszce,

albo w dwóch keksówkach.

Drugie wyrastanie:

Przykryj i zostaw, aż kuleczki urozną ponad wysokość formy (ok. 45–90 min, zależnie od temperatury).

Pieczenie:


Posmaruj jajkiem roztrzepanym z mlekiem.

Piecz w 180°C przez ok. 20 minut, aż będą pięknie rumiane.

Podanie:


Najlepiej smakują:


jeszcze ciepłe, z masełkiem 🤍

z domowymi powidłami (achh, to jest życie…)

albo następnego dnia jako tosty francuskie w stylu „brunch w Paryżu, ale w piżamie”.

Miękkie, puchate i złociste jak jesień.  Najlepsze z masłem i powidłami, koniecznie jeszcze lekko ciepłe 💛






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz