To bardzo prosty przepis na chleb, który kiedyś dostałam od sąsiadki, a później przerobiłam na wersję orkiszową. Piekłam go również z mąki pszennej — wychodzi równie dobrze.
Samo przygotowanie ciasta jest bardzo łatwe, jednak wyrastanie trwa długo. Zwykle przygotowuję ciasto wieczorem, a chleb piekę rano — albo odwrotnie: robię ciasto rano, żeby upiec chleb wieczorem.
Ciasto wyrasta w lodówce przez minimum 8 godzin. Najczęściej zostawiam je na 10–12 godzin.
Składniki:
500 ml ciepłej wody
7 g suchych drożdży
1 łyżka cukru (opcjonalnie – chleb wychodzi też bez cukru)
700 g mąki orkiszowej jasnej lub mieszanki jasnej i ciemnej
3 płaskie łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek (można użyć również oleju)
Wykonanie:
W dużej misce mieszam ciepłą wodę, drożdże i cukier, aż drożdże i cukier się rozpuszczą.
Dodaję mąkę i sól, mieszam tylko do połączenia składników (nie wyrabiam).
Dodaję oliwę i ponownie mieszam – również tylko do połączenia.
Miskę owijam folią spożywczą i wstawiam do lodówki na 8–12 godzin.
Po wyrastaniu:
Wyjmuję ciasto z lodówki i delikatnie wyrabiam na oprószonym mąką blacie – wystarczy ok. 2 minut, by było całe obtoczone w mące.
Wkładam je ponownie do miski i zostawiam na około 30 minut, aby nabrało temperatury otoczenia.
Nagrzewam piekarnik do 200°C (góra–dół) i wkładam do niego żeliwny garnek z pokrywką. Piekarnik z garnkiem nagrzewam przez około 30 minut.
Ostrożnie wyjmuję gorący garnek, wkładam do niego ciasto, przykrywam i piekę 30 minut.
Po tym czasie zdejmuję pokrywkę i piekę jeszcze 20–25 minut – aż chleb ładnie się zarumieni.
Po upieczeniu:
Od razu wyjmuję chleb z garnka i przekładam na kratkę do studzenia.
Najlepiej kroić dopiero po całkowitym wystudzeniu – wtedy chleb się nie kruszy i łatwiej go pokroić