środa, 17 lutego 2021

Rogale francusko drożdżowe


Rogaliki francusko drożdżowe, uproszczona wersja croissantów :)
Ciasto bardziej miekkie, trochę klejące na surowo, więc łatwiej je się wałkuje i można podsypywać dużą ilością mąki, co tez w tym wałkowaniu pomaga.
I niech Was nie zmyli ilość masła, to jest wersja odchudzona :P

Mąki użyłam pszennej, ale często mieszam z ryżową lub mieszanką bezglutenową lub używam samej mieszanki, ale praca z takim ciastem jest delikatnie mówiąc upierdliwa.

Rogaliki można zrobić same lub z dowolnym farszem, mój ulubiony to prażone orzechy laskowe zmielone z erytrolem i jogurtem/śmietanką lub białkiem jaja.

Z całego ciasta wychodzi ok. 40 rogalików ale nie opłaca się go robić mniej bo można je przechowywać w lodówce lub mrozić.

Zwykle ciasto drożdzowe robię jednego dnia, następnego wałkuję i dopiero dnia trzeciego smażę lub piekę z niego bułeczki albo rogliki ale spokojnie da się wszystko zrobić w jeden dzień, łacznie jakieś 5-6 godzin :)

Składniki:

  • 1 kg mąki pszennej lub 0,5 kg pszennej + 0,5 kg mieszanki bezglutenowej 
  • 2 opakowania (po 7 gram) suchych drożdży
  • 250 ml ciepłego mleka
  • 250 ml ciepłej wody
  • 4 jajka
  • 100 masła 
  • 4 łyżki cukru kokosowego (lub zwykłego cukru lub cukru wanilinowego)
  • łyżeczka soli
  • aromat waniliowy

Dodatkowo:

  • 2 kostki masła w temperaturze pokojowej


Wykonanie:

Masło roztapiamy. Z pozostałych składników wyrabiamy ciasto drożdzowe na koniec dodając masło.
Ciasto wyrabiamy kilkanaście minut, więc komu się nie chce ręcznie może mikserem.

Gotowe ciasto odstawiamy do wyrośniecia na 1,5 godziny lub do podwojenia objętości. Następnie je uklepujemy i chłodzimy 0,5 godziny w zamrażarce i 1 godzine w lodówce.
Zwykle jednak od razu po wyrobieniu wstawiam ciasto do lodowki i wyciągam dopiero gdy mam czas je wałkować, należy wtedy miskę zawinąć folią spożywczą i sprawdzać czy ciasto się z niej nie wylewa (w razie czego wystarczy je klepnąć :))

Po tym czasie ciasto dzielimy na pół i każdą połowę wałkujemy cienko na prostokąt, środkową 1/3 część prostokąta smarujemy masłem (100 gram lub mniej jeśli chcecie odchudzić przepis ale używam i tak mniej masłam niż w oryginale ;)), składamy jak list, obracamy i ponownie składamy jak list, znowu wałkujemy cienko i jeszcze raz tak samo składamy. 

Instrukcja składania ciasta na blogu którym często się inspiruję https://www.mojewypieki.com/przepis/croissants


Ciasto zawijamy w folię spożywczą i ponownie chłodzimy 0,5 h w zamrażarce i 1 godzinę w lodówce, potem powtarzamy smarowanie masłem.
Ciasto wraca do foli, zamrażarki i lodowki, potem można z niego już robić rogale.

Po uformowaniu warto zostawić je jeszcze na blaszce do wyrośnięcia, bo pieczone od razu mogą podczas wyrastania w piekarniku pękać.

Rogaliki smaruję jajkiem rozbełtanym z mlekiem i piekę ok. 15-20 minut w 180 stopniach.






środa, 10 lutego 2021

Cronuts II



Ciasto francusko drożdżowe, takie samo jak na croissanty, ale usmażone w głębokim tluszczu jak pączki :)
Pierwszy przepis z mojego bloga z roku 2015 w troszkę prostszej wersji.
Zwykle ciasto drożdzowe robię jednego dnia, następnego wałkuję i dopiero dnia trzeciego smażę lub piekę z niego bułeczki albo rogliki ale spokojnie da się wszystko zrobić w jeden dzień, łacznie jakieś 5-6 godzin :)
Ciasto robię zawsze z kilograma mąki bo się dobrze przechowuje kilka dni w lodówce lub dłużej w zamrażarce., ale możecie składniki sobie podzielić.

Można kombinować z samą mąką bezglutenową, ale ciasto się łamie, nie jest elastyczne, żle się z nim pracuje więc albo mieszam pół na pół albo robię pszenne.

Składniki:

  • 1 kg mąki pszennej lub 0,5 kg pszennej + 0,5 kg mieszanki bezglutenowej 
  • 2 opakowania (po 7 gram) suchych drożdży
  • 250 ml ciepłego mleka
  • 250 ml ciepłej wody
  • 4 jajka
  • 100 masła rozpuszczonego
  • 4 łyżki cukru kokosowego (lub zwykłego cukru lub cukru wanilinowego)
  • łyżeczka soli
  • aromat waniliowy

Dodatkowo:

  • 2 kostki masła w temperaturze pokojowej


Wykonanie:

Masło rozpuszczamy. Z pozostałych składników wyrabiamy ciasto drożdzowe na koniec dodając masła.
Ciasto wyrabiamy kilkanaście minut, więc komu się nie chce ręcznie może mikserem.

Gotowe ciasto odstawiamy do wyrośniecia na 1,5 godziny lub do podwojenia objętości. Następnie je uklepujemy i chłodzimy 0,5 godziny w zamrażarce i 1 godzine w lodówce.
Zwykle jednak od razu po wyrobieniu wstawiam ciasto do lodowki i wyciągam dopiero gdby mam czas je wałkować, należy wtedy miskę zawinąć folią spożywczą i sprawdzać czy ciasto się nie wylewa z niej (w razie czego je klepnąć :))

Po tym czasie ciasto dzielimy na pół i każdą połowę wałkujemy cienko na prostokąt, środkową 1/3 część prostokąta smarujemy masłem (100 gram lub mniej jeśli chcecie odchudzić przepis ale używam i tak mniej masłam niż w oryginale ;)), składamy jak list, obracamy i ponownie składamy jak list, znowu wałkujemy cienko i jeszcze raz tak samo składamy. 

Instrukcja składania ciasta na blogu którym często się inspiruję https://www.mojewypieki.com/przepis/croissants


Ciasto zawijamy w folię spożywczą i ponownie chłodzimy 0,5 h w zamrażarce i 1 godzinę w lodówce, potem powtarzamy smarowanie masłem.
Ciasto wraca do foli, zamrażarki i lodowki, potem można z niego już robić ciastka lub pączki.

Smażenie pączków:

Ciasto wałkujemy na grubość ok. 1,5 cm, wykrawamy z niego szklanką kółka i w nich kieliszkiem lub zakrętką od butelki dziurki.

W garnku rozgrzewamy do temperatury 175 stopni 1-1,5 litra oleju, smażymy w nim partiami pączki na zloto.

Po wyjęciu z oleju odsączamy je na ręcznikach papierowych i dowolnie zdobimy.

Smacznego, mają miljon kalorii :D








Mini pączki serowe

 


Tłusty czwartek już jutro, jako alernatywę dla zwykłych pączków lub jako rozgrzewkę :P polecam małe pączusie serowe zrobione z takiego samego ciasta jak oponki.
Mniej roboty bo nie trzeba wykrawać, a można za pomocą szprycy nadziać je dżemem lub kremem jeśli ktoś ma ochotę.
Ciasto robi się szybko, nie musi wyrastać, formuje równie łatwo.
Polecam!

Składniki: (ok. milion sztuk :))

  • 250 gram białego sera
  • 250 gram mąki (użyłam gotowej mieszanki z Dino)
  • 1,5 łyżeczki sody
  • 100 ml gęstej śmietany
  • 1 jajko
  • aromat waniliowy
  • erytrol (używam ok. 1 łyżki, bo wolę niesłodkie ale można więcej)
  • erytrol puder do obtoczenia
  • 1-1,5 litra oleju do smażenia

Wykonanie:

Ser zmielić lub zblendować ze śmietaną, mąkę przesiać z sodą. Wszystkie skłądniki połączyć ze sobą, jeśli ciasto będzie bardzo klejące (trochę może być) dosypać garść mąki. 

Z ciasta odrywać małe (ok. 20-25 gram) kawałki i formować z nich kuleczki.
Smażyć na złoto w rozgrzanym do 175 stopni oleju albo smlcu. Temperaturę najlepiej kontrolować termometrem, aby pączki nie były surowe w środku i przypieczone na zewnatrz.

Pączki wyławiać łyżką cedzakową i odsączać z nadmiaru tłuszczu na ręcznikach papierowych.
Gotowe pączki obtaczać w erytrolu pudrze lub polewać lukrem. Można je również nadziać dżemem albo kremem.






poniedziałek, 1 lutego 2021

Bezglutenowe oponki serowe

 


Tłusty czwartek już niedługo :)

Jak co roku planuję zjeść wtedy tradycyjne pączki, bo bezglutenowe nie smakuja tak samo :P ale oponki wychodzą fajne (choć nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam glutenowe, więc mogę się mylić ;)).
Dzięki dodatkowi białego sera nie robią się również suche po kilku godzinach jak to często mają w zwyczaju wypieki bez glutenu. Nie wiem jak smakują następnego dnia.
Przepis prosty, ważne jednak aby zmielić ser lub zblendować, gdy gniotę go jedynie widelcem ciasto nie ma jednolitej konsystencji. Dobrze również mierzyć temperaturę oleju, za wysoka przypali oponki i moga być surowe w środku.

Składniki: (ok. 20 sztuk)

  • 250 gram białego sera
  • 250 gram mąki (użyłam gotowej mieszanki z Dino)
  • 1,5 łyżeczki sody
  • 100 ml gęstej śmietany
  • 1 jajko
  • aromat waniliowy
  • erytrol (używam ok. 1 łyżki, bo wolę niesłodkie ale można więcej)
  • erytrol puder do obtoczenia
  • 1-1,5 litra oleju do smażenia

Wykonanie:

Ser zmielić mąkę przesiać z sodą. Wszystkie skłądniki połączyć ze sobą, jeśli ciasto będzie bardzo klejące (trochę może być) dosypać łyżkę mąki. 
Ciasto rozwalkować podsypując mąka na grubość między 0,5 a 1 cm (grubsze smakują mi bardziej). Wykrawać szklanką/filiżanką kółka a następnie karętką dziurki.
Smażyć na złoty kolor w rozgrzanym do 175 stopni oleju.
Wyciągać na ręczniki papierowe aby usunąć nadmiar tłuszczu i obtaczać w cukrze pudrze.

Smacznego.